Projekt

Hej zapomniała bym pokazać nad czym obecnie pracuję. Niedawno wpadłam na pomysł żeby wykonać pudełko na różne bilety i pamiątki związane z wyjazdami czy wyjściami do fajnych miejsc z moim chłopakiem. Szybko trafiła mi się okazja kupienia takiego pudełka w Lubińskim sklepie papierniczym ( na jamnikach). Długo obmyślałam co na nim umieścić żeby nie było banalne. Na razie po wycinałam elementy z serwetek i ułożyłam na próbę na wieczku od pudełka i taki dało efekt:

Jestem ciekawa co o nim myślicie a może jakieś pomysły jak ozdobić podstawę pudełka. Czekam na komentarze lub gołębie pocztowe ;P

Szaleństwo ;)

Hej! Ostatnio pochłonęło mnie szaleństwo zakupów przedmiotów do ozdabiania oraz różnych serwetek;) Moja kolekcja serwetek jest już tak okazała ze na parę lat by starczyło :D Ale wiadomo im więcej tym lepiej hehe:) Byłam tydzień temu w Legnicy w sklepie Kikimora (bardzo polecam duży wybór artykułów nie tylko do decoupagu) i kupiłam sobie zegarek stojący o którym od samego początku marzyłam a co tam raz się żyje hehe:) Wstawiam zdjęcie zegarka (znalezione na internecie, nie chce mi się bawić aparatem). Mój różni się obręczą bo ma ją w kolorze srebrnym, a tarcza jest biała (a nie jak na zdjęciu żółta) :P Oczywiście mam głowę pełną pomysłów jak go ozdobić ale niestety zegarek jeden :(

Krok po kroku

Dzisiaj chciałam wam opisać jak wykonać decoupage na słoiku. Wspomniany słoik jest po kawie i dała mi go ciocia dla której wykonałam wcześniej malutki słoiczek w owoce, którego zdjęcia możecie zobaczyć w jednym ze wcześniejszych postów. 

Do zrobienia tego słoika potrzeba: pędzel syntetyczny ja użyłam grubego nr 12, papier ryżowy biały (można robić malując farbą ale chciałam zachować efekt prześwitu), serwetka w owoce, klej do decoupagu, lakier akrylowy, papier ścierny różnej ziarnistości. Poniżej zdjęcie części materiałów które użyłam.

Przed rozpoczęciem pracy słoik należy dokładnie umyć i zedrzeć wszelkie etykiety. Po umyciu i osuszeniu smarujemy słoik klejem i nakładamy strzępki papieru ryżowego. 

 Z nudów układałam je jak puzzle ;) Po obklejeniu i dokładnym wyschnięciu kleju można zacząć naklejać wycięte wcześniej motywy. W tym przypadku były to owoce, które wykorzystałam robiąc mały słoik. 

 Następnie po naklejeniu owoców i ich wyschnięciu możemy przejść do ostatniego kroku, czyli do lakierowania. Lakierujemy tyle warstw ile osobiście nam się spodoba. Sami będziecie widzieć czy efekt was zadowala. Po każdej warstwie dajecie lakierowi wyschnąć i papierem ściernym wygładzacie powierzchnię. Ten ostatni krok jest dla mnie najnudniejszy dlatego nigdy nie chce mi się bawić z dużą ilością warstw ;) Mam nadzieję, że ten opis będzie dla was przydatny a może nawet inspirujący ;D 

Doniczki cz. 2

Hej! Z powodów wakacyjnych trochę czasu minęło od ostatniego posta, wrzucam fotki doniczki numer 2.